To jak Ty chcesz grać nie znając playbooka?
Offline
Przecież i tak w weekend będzie mało osób wiedz nie wszyscy będą znali playbooka a przecież wakacje ma odpocznij przed meczem.
Offline
Powiem tak. Jak was nie będzie na treningu w sobotę i niedziele to zagramy mecz z Silezją ( bo już obiecaliśmy że będziemy, a chyba nie chcemy wystawić tak kogoś jak wystawili nas kozły) ) i wtedy będę musiał się poważnie zastanowić nad dalszym ciągnięciem tego. Bo z całym szacunkiem dla tych którym zależy i którzy wkładają w to dużo serca, nie mam zamiaru tracić czasu swojego i ich.
Zadajcie sobie pytanie czy aby na pewno chcemy być DRUŻYNĄ i grać w lidze czy tylko chcemy się "bawić" w futbol. Bo jak chcemy się tylko bawić to nie ma sensu planować startów w lidze bo będziemy do niej nie przygotowani i przerżniemy wszystko jak TIGERSI a w takim wypadku wole w przyszłym roku spędzać te 6 godzin tygodniowo zamiast na nieproduktywnych treningach, w domu przy żonie i dziecku.
Jak wystartujemy w lidze na 3 treningi w tygodniu trzeba być przynajmniej na 2 bo w innym razie będziemy przegrywać i to dużo. Więc jeżeli nie stać was na pewne wyrzeczenia i przyjść na trening to nie mamy co rozmawiać o starcie w lidze.
A teraz chodzi o jeden weekend gdzie już wcześniej była mowa o tym, że będzie trening i obecność obowiązkowa.
Pisze to na wszelki wypadek i mam nadzieje że wszyscy będą. Osoby których nie będzie może się tak zdarzyć że nie wyjdą na boisko na meczu.
Offline
bez kitu ja tych co olewają to tobym wypierdolił z drożyny i tyle w końcu znajdą sie tacy stali zawodnicy jak niektórzy u nas co są zawsze na treningach i grają całym sercem
Offline
PAKO napisał:
bez kitu ja tych co olewają to tobym wypierdolił z drożyny i tyle w końcu znajdą sie tacy stali zawodnicy jak niektórzy u nas co są zawsze na treningach i grają całym sercem
Niestety Pako samym sercem grać nie wystarczy. Trzeba też grać głową a do tego konieczna jest obecność na treningach taktycznych i znajomość playbooka.
Co z tego, że ktoś jest zajebisty i da z siebie na meczu wszystko skoro nie będzie wiedział co robić i nie będzie się umiał zgrać z resztą drużyny?
Odnośnie wyjazdów, wakacji i innych takich:
W przyszły weekend miałem ostatnią okazję jechać do Warszawy do kumpla pożegnać się, bo wyjeżdża na studia do USA i nie wiadomo czy w ogóle do Polski wróci, a ja do USA raczej przez kilka najbliższych lat nie pojadę. W kolejny weekend jestem zaproszony na wesele. Wtedy kiedy być może będziemy grać z Devils miałem zaplanowany urlop w Wiedniu ze znajomymi.
Z wszystkich tych wyjazdów zrezygnowałem, mimo że mi ludzie mówili, że beze mnie sobie przecież drużyna poradzi. Owszem, ja wierzę że beze mnie jesteście w stanie nawet zagrać lepiej niż ze mną i mogłoby mnie wtedy nie być, ale co jeżeli pomyślałoby dokładnie tak samo jeszcze kilka osób?
Uświadomcie sobie, że na treningach nie jesteście tylko po to, żeby sobie poćwiczyć. Jesteście również po to, żeby inni mieli z kim ćwiczyć. Nie może być notorycznie takich sytuacji, że Bartek ustawia formację i musi kombinować stawiając kogoś na zupełnie innej pozycji niż powinien być i mówi "Ty na tej pozycji grać nie będziesz, ale stań tu." czy "Tutaj normalnie będzie stał ... W tej chwili stoi ... żebyście wiedzieli, że tu ktoś w ogóle jest" albo ustawia "talerzyki" jako brakujących graczy.
Naprawdę nie jest to miłe gdy człowiek przyjeżdża na trening zaraz po pracy czy nawet stara się tak ustawiać sobie godziny w pracy żeby móc być na treningu albo zostawia w domu rodzinę/żonę/dziewczynę i jedzie na trening tylko po to żeby zobaczyć, że tego nie ma bo sobie pojechał gdzieś, tego bo "coś mu wypadło" jeszcze innego z niewiadomych powodów bo nawet nie raczył dać znać, ten sobie przyszedł ale nie ćwiczy i nawet sprzętu nie wziął a tamtego nie ma już tradycyjnie bo pojawia się raz na ruski rok od wyjątkowego święta.
Poza tym też zauważyłem niechęć niektórych osób do pewnych ćwiczeń, albo teksty w stylu "Ale na co mi to, przecież ja i tak na innej pozycji będę grał.". Ja to rozumiem, bo np. nie lubię grać w ofensywie i wszelkie ćwiczenia ofensywne wykonywałem wręcz niechętnie i traktowałem jako zło konieczne, ale akurat wyszła taka sytuacja, że nie dość że będę grać na meczu w ofensywie (czego się spodziewałem i zadowolony nie byłem) to jeszcze jako center (co wyszło z zaskoczenia i mi się już zupełnie nie uśmiecha) i teraz sobie pluję w brodę, że nie poświęcałem przynajmniej po kilkanaście minut na każdym treningu na ćwiczenie snapów i muszę nadrabiać to poza treningami, bo mi nadal snapy beznadziejnie wychodzą, a długich to w ogóle robić nie potrafię. Sami więc widzicie, że nieraz przyjdzie grać na nie swoich pozycjach w związku z czym ćwiczyć trzeba wszystko.
Podsumowując zgadzam się z tym co napisał Bartek. Jeżeli chcemy się bawić w futbol to szkoda marnować czasu na "treningi". Zawsze można się zgadać od czasu do czasu i sobie pograć rekreacyjnie tak jak na grillu u Grubego. Jeżeli chcemy grać, to trzeba się wziąć w garść i robić wszystko żeby na treningach być i ćwiczyć.
Teoretycznie jest nas w drużynie w chwili obecnej ponad 20 osób i mamy kilkanaście kompletów sprzętu, a na treningach rzadko kiedy jest 10 w pełnym sprzęcie. Jeżeli chcemy być drużyną z prawdziwego zdarzenia to trzeba to zmienić.
Jeżeli chodzi o mecz z Silesią to jeszcze 2 tygodnie temu wierzyłem, że jeżeli podejdziemy do tego poważnie to możemy wygrać ten mecz. W chwili obecnej uważam, że szanse na wygraną są poniżej 1%. Mecz będzie wyglądać najprawdopodobniej tak, że przegramy wysoko i ci, którzy na treningi chodzili i taktykę znali czegoś się na tym meczu nauczą i wyniosą z niego cenne doświadczenie, a reszta po prostu brzydko mówiąc dostanie wpierdol i nie będzie wiedziała co po nich przejechało.
Offline
Znamir jakie wypracowanie no jest nas chyba ok 21 osób a na treningi średnio jest 11 jak pisałem nie w sprzęcie wszyscy chyba każdemu się odechciewa grac jak słyszał, że ktoś będzie a jak zawsze wielmożny PAN nie przyszedł bo może mail sraczkę pogoda była zła. Zdarzy się ze kogoś nie ma raz na jakiś czas no, ale trzeba wyeliminować to takie przychodzenie jak się chce musimy pogadać z niektórymi osobami jak wrócą ze albo chodzą albo niech w ogóle dadzą sobie spokój i nadal szukać osób chętnych do gry. i sam myślałem o tym co Bartek pisał ze do ligi nie ma się co rwać z taka frekwencja mamy coraz więcej sprzętu a nie którzy chodzą jaki humor maja każdy na pewno może mieć wiele ciekawszych zajęć od treningu a przychodzi i ćwiczy nie raz zmęczony a nawet przeziębiony. Do zobaczenia o 18
Offline
Nie chce mi sie szukać, powiedzcie pls kiedy ma byc ten weekendowy trening......Ps panowie sorki ze nie chodze ale noga w szynie(była xD) ale juz na pt albo najpóźniej poniedziałek jestem znowu w składzie i (daj Bóg) może zagram z tym kolanem 11 sierpnia.... pozdro
Offline
Sobota 14:30 - 17:00
Niedziela 10:00 - 14:00
Obecność obowiązkowa.
Offline
Mecz odbywa się dokładnie Ruda Śląska stadion miejski ul. Czarnoleśna start o godz. 14 wiec macie info dla rodziny/znajomych gdzie dokładnie to jest
Offline
Zbiórka na mecz pod teatrem o godzinie 10.00. Mecz gramy o 14.00 (pewnie do 17.00) wyjazd z powrotem około godziny 18.
Polonia dała 250 zł na busa więc koszt przejazdu wynosi 15zł/osoba.
Offline
moze ktos opisac jak zdobylismu pierwsze pkt ? z góry dzieki
Offline